czwartek, 23 kwietnia 2015

piątek, 6 marca 2015

Rozdział 2 "Kolejna rysa i maska"

Tytuł historii -If I can  (jeśli mogę)
Liczba rozdziałów-2
Tytuł rozdzialu- Kolejna rysa, maska




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Słyszę kroki tuż za sobą i myślę o tym jakiego mam pecha. 

poniedziałek, 2 marca 2015

niedziela, 1 marca 2015

Prolog



Mam na imię... Ale zresztą co cię to interesuje? Moje życie jest nudne i nieciekawe. Sama czasami nie wiem po co żyję. Chcesz mnie poznać? Wątpliwa przyjemność, ale proszę. Zajrzyj do mojego życia skoro tak się upierasz. Może potem coś mi doradzisz. Choć wątpię. Jak we wszystko. Bo Violetta, którą znasz zniknęła. Jestem tylko ja. Jestem Violetta. Nie kojarzysz mnie prawda? Jestem jedną z tych dziewczyn, które mija się bez zastanowienia. Raczej mnie nie zauważysz. Kaptur nasuwam na twarz, którą kryję pod czarnymi okularami. Nie lubię, gdy ktoś na mnie spogląda. Czuję się bardziej osaczona niż zwykle. Nie ma miejsca, w którym dobrze się czuję. Brak mi osoby, która naprawdę by mnie rozumiała. Na twoje standardy pewnie jestem dziwna. Nie chodzę do szkoły, uczę się w domu. Zgadnij czyj to był pomysł. Ach. Jeszcze nie przedstawiłam. German Castillo. Genialny inżynier, biznesmen etc., który z jakiegoś powodu sądzi, że jego córka będzie idealną kierowniczką jego przyszłej firmy oraz, że to tak delikatna istotka,  iż najmniejszy wysiłek ją zabije. Zła wiadomość. Tą córką jestem ja. Nie wolno mi praktycznie niczego. Jeszcze jeden zakaz. Bądźmy chojni. Wiem, że mój ojciec jest jedyną osobą która mnie kocha. Na swój sposób, swój dziwny, dziwny sposób. Ale kocha. Tylko nie umiem go zrozumieć. A on nie chce zrozumieć mnie. Czasami myślę, że tak będzie wiecznie. Będziemy tkwić w tym impasie. Ja-odbywająca w milczeniu lekcje, których nienawidzę i żyjąca jak lalka. Pusta, bezmyślna. On-żyjący w urojeniu, które nigdy nie będzie prawdą. Czekam na dzień, który to przerwie.